Dziś wpis gościnny Anny Studlik, szefowej kuchni i właścicielki restauracji Casa Mia w Zakopanem. „Gotowanie to nasze życie, restauracja to nasz dom… U nas nie mówi się: gotujemy na wysokim poziomie ( to pokarm dla ego ). Gotujemy uczciwie. Mamy prawdziwe masło, zioła z ogródka, pomidory z krzaka, grzyby z lasu.
Poruszamy nasze zmysły żeby zaoferować coś wyjątkowego. Nie utożsamiamy się z kuchnią włoską, francuską czy fusion… Znamy najlepsze produkty, wiemy skąd pochodzą ale nie zawsze jest nas na nie stać. Jak w życiu ;-). Rozwijamy się, słuchamy mądrzejszych , wyciągamy wnioski z niepowodzeń i powodzeń. Ciężko przy tym pracujemy, mało jemy, mało śpimy. Czasem płyniemy „pod prąd” panującym trendom – taka nasza natura.
Koś kiedyś zaraził nas pasją gotowania i tak to trwa po dziś dzień. Dziękujemy „Chefciu” (Olaf Ratz), że pokazałeś nam, co to znaczy „ gotować intuicyjnie”. Ktoś zapyta, co to zmienia? To wszystko zmienia! To Nas zmienia ! „
Jesteśmy jak rodzina. Pracujemy jak żywy organizm. Casa Mia, to:
Justyna (kelner/barista)
Bartek(kucharz/sous chef)
Tomek(kucharz/chef de partie)
Grzegorz(maitre)
Mateusz(kelner)
Jasiu (garde-manger)
Kamil,Piotr (commis)
Pani Ania, Ewelina ( plonguer)
oraz Bartłomiej i Karolinka – kierownicy odpowiedzialni za PR, food cost oraz stronę wizualną restauracji.
(Administrator strony dodał:) Jedna z wybranych opinii o restauracji Casa Mia z serwisu tripadvisor.com: „Wśród wielu restauracji na Krupówkach znaleźliśmy jedną która przenosi nas do innego świata z dala od tłumów spacerujących tym deptakiem. Mała, urzekająca klimatem, z uśmiechniętą i profesjonalną obsługą potrafiącą opowiedzieć o zamawianym daniu. Każde z kosztowanych przez nas potraw to małe dzieło sztuki wyczarowane przez Kucharza i pięknie podane. Ceny akceptowalne. W ciągu tygodniowego pobytu odwiedziliśmy tę włoską restauracyjkę 3x i zawsze wychodziliśmy pod wrażeniem. Najlepsza restauracja…”