restauracja na facebooku

Restauracja na Facebooku ? Koniecznie

Czasem odnoszę wrażenie, że świat zwariował na punkcie Facebooka. Banki, serwisy motoryzacyjne, hotele, portale motoryzacyjne, linie lotnicze, strony uczelni i szkół, stowarzyszenia i organizacje pozarządowe, firmy ubezpieczeniowe, blogi, strony prywatne i firmowe – prawie wszyscy posiadają własne fanpejdże, czyli są na Facebooku.




Pewnego razu miałem też sposobność oglądania programu „Kawa czy herbata”, w którym prowadzący program odesłał w pewnym momencie oglądających widzów na fanpage TVP. Poprosił ich o wyrażenie tam swej opinii w sprawie, którą właśnie omawiał z zaproszoną do studia osobą. Na dole ekranu telewizora pojawił się też adres facebookowej strony Telewizji Polskiej. Tak oto Facebook został wykorzystany do interakcji widzów i sprawdzenia w czasie rzeczywistym opinii w poruszanym na antenie temacie.

Przykład ten świadczy o potędze, dużej roli i możliwościach tego medium społecznościowego. Facebook, to serwis, dzięki któremu możemy docierać do nowych i potencjalnych klientów i fanów a także utrzymywać pożądane relacje z obecnymi. W dużej mierze przekłada się to na budowanie wizerunku firmy i po części na jej sprzedaż.

Czy wobec tego równie powszechnie i efektywnie jest on wykorzystywany przez właścicieli i managerów restauracji ? Odpowiedzieć na to pytanie mogą sobie zainteresowani przez pryzmat wskazówek i porad, które zebrałem poniżej.

1. Podziel się tym, co nowe. Wprowadzasz nową kartę menu lub nowe danie ? Serwujesz nowe wina lub drinki ? A może zatrudniony został nowy szef kuchni ? Podziel się tym na Facebooku. Opowiedz również o zmianie wystroju wnętrz, ciekawych imprezach, wizytach sławnych ludzi. Promuj zabawy sylwestrowe, andrzejkowe i oferty walentynkowe. Jeżeli serwujesz codziennie inny specjał restauracji – każdorazowo wspomnij o tym na Fanpejdżu dodając zdjęcia.

2. Zamieszczaj dobrej jakości zdjęcia. Skoro o zdjęciach  mowa – czasem obraz ważniejszy jest od tysiąca słów. Potrafi pobudzić zmysły i sprowokować do zakupu. A przecież restauracja powinna sprzedawać. Cóż lepszego można wymyślić w przypadku Internautów, niż zamieszczenie zdjęcia dobrej jakości zachęcające do spróbowania dania ?

3. Redaguj posty tak, aby inni chcieli je udostępniać. Opowiedz, co serwowano sławnej osobie w Twojej restauracji, opublikuj zabawne zdjęcie lub opis śmiesznej sytuacji (w dobrym tonie). Pochwal się super ofertami i promocjami. Wprowadź stałą ofertę specjalną dla fanów, ciekawe dania sezonowe lub okolicznościowe i tym podobne.

4. Publikuj na Facebooku kupony zniżkowe. Niższa cena zawsze będzie dobrym wabikiem nakłaniającym do zakupu. Kierowanie jej do potencjalnych gości restauracyjnych może przynieść dobre efekty sprzedażowe. To zawsze trzeba  mieć na myśli i robić w sposób nienachlany i z wyczuciem.

5. Organizacja konkursów na restauracyjnym fanpagu. Z pozoru to tylko zabawa dla małolatów. Starsi mogą także się na to skusić, mając w perspektywie wygraną w postaci darmowego obiadu lub wejściówki. Często takie konkursy mają charakter marketingu wirusowego zwiększającego ilość fanów i zasięg oferty.

6. Wirtualny spacer. Na fanpagu i stronie firmowej warto umieścić zakładkę z odnośnikiem do filmu z wirtualnym spacerem po restauracji. Każdy, kto rozważa wizytę w Twoim lokalu – na pewno z chęcią zobaczy, jak on wygląda w rzeczywistości. Wiele restauracji może pochwalić się ciekawymi aranżacjami wnętrz, które same w sobie zachęcają do odwiedzin.

7. Restauracyjne menu. Zarówno na stronie firmowej, jak też na fanpejdżu powinno znaleźć się restauracyjne menu. Wypada pochwalić się tym, co się oferuje.

8. Adres i godziny otwarcia. Mapka dojazdowa z informacją o godzinach pracy restauracji, to podstawowy element strony firmowej. Nie może też go zabraknąć na restauracyjnym fanpejdżu.

9. Komunikacja i dialog.   Traktowanie Facebooka wyłącznie jako kanału sprzedaży, to  nieporozumienie, które wcześniej lub później może zemścić się na prowadzącym fanpejdż. Nachalne upychanie sprzedażowych ofert w postach może być szybko odkryte przez fanów, źle odebrane i publicznie skrytykowane z opłakanymi skutkami. Owszem Facebook może pomóc w sprzedaży pośrednio, ale główną jego rolą jest promowanie własnego biznesu i utrzymywanie dialogu i komunikacji z osobami, które polubiły stronę firmową. Niezaprzeczalnym jego atutem jest funkcja informacyjna i możliwość interakcji w czasie rzeczywistym , zarówno w kwestiach, którymi firma chce się pochwalić, jak też w sprawach, z których chce się wytłumaczyć.

Podobne wpisy: